[ Pobierz całość w formacie PDF ]
JOANNA CHMIELEWSKAJEDEN KIERUNEK RUCHUW trakcie pisania autobiografii w teczce pod tytu�em Nied�wied� Pafnucyznalaz�amca�� korespondencj� od Skody. Prezentuje ona szczeg�y wstrz�saj�cej tragedii,kt�rarozegra�a si� przed laty.Ostrzegam wszystkich Wielce Szanownych Czytelnik�w, i� poni�szy utw�r jestnietypowy. �adne trupy nigdzie si� nie poniewieraj�, nie ma tajemnic, nie jestto w og�lekrymina�. Nie jest to tak�e powie�� humorystyczna, wr�cz przeciwnie, tre��przedstawia sob�krwawy dramat serca.Wi�c �eby potem nie by�o do mnie pretensji!Z powa�aniem AutorkaUkochany m�j W�a�cicielu!!!Wiem doskonale, �e wcale Ci nie zale�y na tej g�upiej, niewydarzonej gropie, zkt�r�mnie zostawi�e�, ani na idiotycznej korespondencji z ni�, ani na wiadomo�ciach oniej. Zale�yCi tylko na mnie. Nie zamierzam czeka�, a� ONA Ci co� o mnie napisze, r�wniedobrze mog�napisa� sama i nie w�tpi�, �e sprawi Ci to znacznie wi�ksz� przyjemno�� ni� tejej wszystkieg�upie gryzmo�y. Szczeg�lnie �e jest chyba na Ciebie obra�ona i nie s�dz�, �ebyszybkozdoby�a si� na list.W�a�ciwie ja r�wnie� jestem na Ciebie nieco obra�ona i powiniene� wiedzie�, zaco!Jak mog�e� zostawi� mnie w takim stanie, z t� urwan� rur� wydechow�, nie wydaj�cw tejmierze �adnych instrukcji i polece�? Tak mi�dzy nami m�wi�c, delikatnie Ciprzypominam,�e to Ty mi j� naruszy�e� na tym wysokim kawa�ku kraw�nika i potem ju�przepad�o, niezdo�a�am utrzyma� jej przy sobie, upar�a si� i odlecia�a.Sam chyba rozumiesz, jak nieprzyjemnie mi jest pokazywa� si� na mie�cie z takimwybrakowanym ty�em, zw�aszcza �e m�j warkot brzmi okropnie i zwraca na mniepowszechn� uwag�. Ludzie si� ogl�daj�. Doprawdy, powiniene� by� to z ni�za�atwi�,przykaza� jej, �eby natychmiast uzupe�ni�a braki, zatroszczy� si� o mnie! Co Ci�to obchodzi,�e ONA b�dzie z tym mia�a jakie� k�opoty, ja jestem wa�niejsza!Musz� przyzna�, �e ostatnio ONA traktuje mnie do�� dobrze. Po tym brutalnym iniesmacznym wydarzeniu na pocz�tku, kiedy to na zakr�cie zepchn�a mnie z szosydo rowu ipogniot�a mi ca�y prz�d, teraz odnosi si� do mnie subtelnie i z wyczuciem.Nawiasemm�wi�c, zupe�nie s�usznie by�e� wtedy dla niej niemi�y i nie pozwoli�e� jejjecha� mn� dowarsztatu. Wyobra� sobie, ONA mia�a do Ciebie ci�k� pretensj� o to, �e czasierozmowytelefonicznej, kiedy zawiadamia�a Ci� o wypadku, pyta�e� tylko o mnie i w og�lenieinteresowa�o Ci�, czy jej si� nic nie sta�o! A nawet gdyby, to co? Oszala�achyba, c� to ma zaznaczenie? Zreszt�, nic jej me by�o, st�uk�a sobie kolano, ale tym kolanemwyrwa�a mi r�czk�bieg�w, wi�c dobrze jej tak! Czepia si�, nic innego, moim zdaniem ma przewr�conewg�owie. Pyskowa�a na Ciebie do tej swojej przyjaci�ki, kt�rej p�k�o �ebro, ja ztym �ebrem,jak wiesz, nie mia�am nic wsp�lnego, one to za�atwi�y we w�asnym zakresie.Ze�ar�y potemtego kurczaka i wychla�y p� litra jarz�biaku. To ostatnie nawet pochwali�am, bosi� ba�am, �einaczej b�dzie mia�a szok po wypadku, objawi si� to nazajutrz i zanimprzyjedziesz, zd��y mizrobi� co� z�ego. Nie wiedzia�am przecie�, kiedy znajdziesz si� przy mnie.Szkoda tylko, �e nie zacz�y z tym jarz�biakiem wcze�niej, przed badaniem namilicji,gdzie kazali jej dmucha� w balonik. Masz poj�cie, co by by�o, gdyby si� tenjarz�biak wtedypokaza�? Obydwoje doznaliby�my du�ej satysfakcji, a mo�e nawet zabraliby jejprawo jazdy inie mia�aby do mnie dost�pu. Domy�lasz si� chyba, jaka by�am na ni� w�ciek�a,prawie takjak Ty, i bardzo �a�owa�am, �e zosta�o jej jeszcze do�� oleju w g�owie, �ebynapocz�� teprodukty dopiero p�nym wieczorem, ju� po wszystkich formalno�ciach. Dobrzeprzynajmniej, �e nazajutrz, po przyje�dzie, tak j� potraktowa�e�.No wi�c, wracaj�c do tematu, mia�a nauczk� i teraz obchodzi si� ze mn�pieczo�owicie, uwa�a na mnie i pos�uguje si� mn� delikatnie. Jakkolwiek by si�jednakstara�a, to nie zast�pi mi Ciebie. T�skni� za Tob� z godziny na godzin� corazbardziej inaprawd� nie wiem, jak wytrzymam bez Ciebie ca�y miesi�c! B�d� Ci pisa�a owszystkim, aONA niech si� wypcha.Ca�uj� Ci�, m�j Najdro�szy!Twoja kochaj�caSKODANajdro�szy Panie i W�adco!!!Musz� Ci czym pr�dzej donie�� o mojej rurze wydechowej, bo wiem, jakie to dlaCiebie wa�ne. Wyobra� sobie, ONA mi j� wreszcie przyspawa�a i poj�cia nie masz,jak si�przy tym potwornie zdenerwowa�am! Pojecha�a mn� do warsztatu, kt�ry jej podobnopoleci�jaki� facet w Motozbycie, i w tym warsztacie kazali jej wjecha� ty�em napochylni�, wiesz,tak� z dw�ch szyn. ONA m�wi, �e to si� nazywa dwuteowniki. Wjecha� by�o bardzotrudno,bo nie z prostej, tylko ze skr�tu, a miejsca brakowa�o kompletnie i w pierwszejchwiliprzerazi�am si� �miertelnie, �e zaproponuje ten wjazd mechanikowi z warsztatu,kt�ry by�zupe�nie pijany. Mechanik oczywi�cie, nie warsztat. Ale ONA powiedzia�a, �e znapracownik�w fizycznych i wie, �e po pijanemu oni cz�sto pracuj� lepiej ni� natrze�wo,natomiast co do wje�d�ania ma powa�ne w�tpliwo�ci. I wjecha�a sama. Pijany facetdobra� mibardzo �adny kawa�ek rury i przyspawa� porz�dnie i starannie, przy czymwidzia�am, �e ONAlata dooko�a i przygl�da si�, jak on to robi. W�tpi� wprawdzie, czy ONA ma o tymjakiekolwiek poj�cie, ale twierdzi�a, �e zna si� troch� na spawaniu.Potem zmieni�a mi olej, nie sama oczywi�cie, tylko w innym warsztacie, i kaza�amnieumy� szamponem, co mi sprawi�o wielk� przyjemno��, bo bardzo nie lubi� by� takabrudna.Nie zamierzam by� dla niej za dobra, sam wiesz, �e najgor�tsze uczucia zostawiamdlaCiebie, wiec zdenerwowa�am j� nieco moj� link� gazu. Specjalnie ni� skrzypia�am,�eby j�przestraszy�, i od razu poskutkowa�o, kaza�a wszystko sprawdzi� i nasmarowa�.Tobiezdradz�, �eby� si� nie martwi�, �e to jest moja wada fabryczna. Mam troch� zatward�spr�yn�, kt�ra si� z czasem wyrobi, natomiast w os�onie nic mi si� nie ociera.T� sam� wad�maj� wszystkie moje siostry, z kt�rych jedna doprowadzi�a swojego w�a�ciciela dotakiegootumanienia, �e zluzowa� spr�yn� i zaraz potem peda� przesta� mu wraca�, prawietak samojak Tobie w drodze do �om�y. Pami�tasz? Nigdy bym Ci nie zrobi�a specjalnietakiejz�o�liwo�ci!Tymczasem zn�w jestem brudna, bo si� nieco zakurzy�am i nie wyobra�am sobie,gdzie i kiedy ONA mnie umyje. Powiem Ci szczerze, �e wcale nie wiem, czy to nieby� b��d zTwojej strony, nie dopuszcza� jej do gara�u tego Twojego przyjaciela,Kwiatkowskiego.Niepotrzebnie mo�e wmawia�e� w ni�, �e on jest wrogiem kobiet, bo skrupi�o si�na mnie. Anawet gdyby� straci� nieco w jego oczach, to chyba ja jestem od Kwiatkowskiegowa�niejsza�?Wyobra� sobie, ONA m�wi o Tobie oburzaj�ce rzeczy! Twierdzi, �e zajmujesz si�mn� i kochasz mnie� bo przecie� kochasz mnie, prawda?�tylko na razie, a ju�wkr�tceznudz� Ci si� i Twoje uczucia przemin�! B�dziesz mnie �le traktowa�, zaniedbywa�iprzedk�ada� nade mnie jakie� kobiety. C� za niesmaczna bzdura! Jakie� kobietyzdo�a�yby Ciprzes�oni� m�j obraz?! Przecie� nawet ta jedna, kt�ra Ci dopomog�a w zdobyciumnie, bezkt�rej, jak s�ysza�am, w og�le by� mnie nie mia�, w por�wnaniu ze mn� nie ma dlaCiebienajmniejszego znaczenia! Wiem o tym doskonale, s�ucham Twoich rozm�w z ni�,jestem�wiadkiem rozmaitych rzeczy� Nie, nie, to wida�, ONA si� nie liczy i tymbardziej nie mog�si� liczy� �adne inne! Wiem, �e licz� si� tylko ja, i nigdy nie uwierz�, �em�g�by� si� dlamnie zmieni�!Chocia� ONA m�wi, �e dla niej si� zmieni�e�� No nie, nonsens oczywisty! Toprzecie� zupe�nie co innego! ONA i ja, c� za por�wnanie�!Tymczasem, p�ki Ci� nie ma, �yj� z ni� raczej w zgodzie. Gdyby nie rywalizacja oTwoje wzgl�dy, rozumia�yby�my si� nawet zupe�nie nie�le, ostatecznie obiejeste�my tejsamej p�ci. Nawet zapalam jej od pierwszego kopa w zamian za to, �e zawszewciska misprz�g�o, co lubi�, a czego Ty niekiedy zaniedbujesz. No, ale Tobie mog� wieleprzebaczy�.Przyznam Ci si�, �e czasem jest mi jej nawet troch� �al. Straci�a przecie� Twojeuczucia! Wyobra�am sobie, jak ja bym si� czu�a, gdybym straci�a Twoje uczucia�!Nie, cote� m�wi�, w og�le nie potrafi� sobie tego wyobrazi� No i g�upia jest,�atwowierna i matakie idiotycznie dobre serce, a my obydwoje, Ty i ja, jeste�my jednak troch�wymagaj�cy�By�oby mi jej pewnie bardziej szkoda, gdyby nie to, �e sama jest sobie winna. Zadu�o narazchcia�a mie�, i Ciebie, i mnie, i co� tam jeszcze� A swoj� drog�, gdyby� mia�mnietraktowa� tak jak j� i by� dla mnie taki nieuprzejmy, nie znios�abym tegoabsolutnie!Zapomnia�am Ci powiedzie�, �e mnie szalenie zdenerwowali w tych wszystkichwarsztatach. Zgodnie stwierdzili, �e Selektol jest dla mnie bardzo niedobry iszybko si� nanim zestarzej�. Okropnie si� przestraszy�am i chcia�abym wiedzie�, co Ty na to?Namawiamj�, te idiotk�, �eby mi kupi�a kt�rego� oleju zagranicznego, ale ONA upiera si�,�e nic bezTwojej zgody nie zmieni. Znalaz�a si� nagle z pos�usze�stwem!Ciesz� si�, m�j Ukochany, �e w sierpniu b�dziemy sami, �e b�dziemy mieli dlasiebiechocia� te dwa tygodnie, kiedy ONA wyjedzie. Ciesz� si�, �e nale�� do Ciebie, anie dojakiego� t�pego cepa. Przyznam Ci si� tylko, �e mam kilka takich nie�mia�ychuwag�Rozumiem, �e Ci mo�e wygodniej chodzi� w ciemnych koszulach, ale wola�abym,�eby�, zewzgl�du na mnie, nosi� tylko bia�e. I krawat. Dbasz o siebie i zawsze jeste�pi�kny, ale kiedyjedziesz do gara�u Kwiatkowskie�go, nie zwa�asz na sw�j wygl�d, a przecie�jedziesz mn�!No i kwiaty, nie rozumiem, przynosisz mi kwiaty, polem je zabierasz. Wola�abym,�eby� jezostawia�, przecie� maj� by� dla mnie!Prawd� m�wi�c, w og�le nie pojmuj�, po co bra�e� ze sob� bia�e koszule, skoromnienie ma tam, gdzie jeste...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podobne
- Strona startowa
- Chmurdalia - Joanna Bator, 27
- Chmielarz Witold - Systemy informatyczne wspomagające zarządzanie [slajdy], 01. LOGISTYKA - dla potrzebujących, 01. MATERIAŁY AUTORSKIE - literatura-artykuły-prezentacje
- Chmielowski Piotr - JÓZEF IGNACY KRASZEWSKI - Zarys historyczno-literacki postaci - OCR, E-BOOKI, Nowe (h - 123)
- Chmielowski Piotr - Książka do czytania dla dzieci 1875r, DOM - CZŁOWIEK I JEGO OTOCZENIE
- Chmiel Katarzyna Karina - Syn Gondoru 04 - Minas Tirith, Prezenty od Was
- Chmiel-Gugulska Katarzyna - Syn Gondoru, fantastyka alfabetycznie, c
- Chmielnicki. [Helena]. (powieść w troi), EBooki
- Chmiel, Książki(1), ► Konie NOWOŚCI
- Chmielewska - Skradziona kolekcja, Książeczki, C
- Chmielewska J. - Romans wszechczasów,
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- jaczytam.htw.pl