[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 

 

 

Maureen Child

 

Mieszane uczucia

ROZDZIAŁ PIERWSZY

„Żaden dobry uczynek nie ujdzie bezkarnie".

Mądre przysłowie - myślał Sam Holden - muszę je sobie dobrze zapamiętać. Wciąż przeżywał niedawne wydarzenia. Nie wyobrażał sobie, że mógłby postąpić inaczej.

- Jestem twoim podwójnym dłużnikiem - odezwał się Erik Wright. - Uratowałeś mi życie, a teraz wieziesz mnie na ślub.

Erik siedział na miejscu dla pasażera z posiniaczonym czołem i gipsem na prawej nodze, od kolana w dół. Zmierzwione, ciemnokasztanowe włosy okalały bladą twarz, naznaczoną bólem i zmęczeniem.

- Niczego mi nie zawdzięczasz - zaprotestował Sam i przyjrzał się przyjacielowi. - Marnie wyglądasz, jak się czujesz?

- To tylko znużenie, mogło być gorzej. Gdyby nie ty, leżałbym już w trumnie, zimny i sztywny. Podarowałeś mi życie i jestem ci wdzięczny. - Usiłował doprowadzić się do porządku: wyprostował się, przetarł oczy i przygładził włosy.

Sam, trzydziestodwuletni lekarz, przystojny, proporcjonalnie zbudowany, o ciemnych włosach i niebieskich oczach, cieszył się popularnością, zwłaszcza wśród pacjentek. Jednak, ku rozczarowaniu kobiet, zawsze utrzymywał dystans i interesował się wyłącznie ich dolegliwościami. Ten chłodny sposób bycia przeniósł także na życie prywatne. Spotykał się jedynie z paroma wypróbowanymi przyjaciółmi. Należał do nich Erik Wright, który od dnia wypadku traktował dzielnego kolegę jak idola, co Sama bardzo krępowało. Podobnie jak zachwyt i wdzięczność pacjentów.

O wyborze zawodu zdecydował w wieku pięciu l...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gackt-camui.opx.pl