[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk ™ , który da ci pełny dostęp do spisu treści książki.Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym LITERATURA.NET.PL kliknij na logo poniżej.Charles DickensKlub PickwickaTom I2Tower Press 2000Copyright by Tower Press, Gdańsk 20003Rozdział pierwszyPickwickczycyPierwsze promienie światła, które rozjaśniły grube ciemności towarzyszące ukazaniu się nieśmiertelnego Pickwicka na horyzoncie uczonego świata, jak też pierwszą urzędową wzmiankę o tym niepospolitym mężu, znajdujemy w protokołach Klubu Pickwicka. Wydawca niniejszego dzieła szczęśliwym się mieni, że może przedstawić je swym czytelnikom jako dowód sumienności, uwagi, usilnej pracy i zdolności badawczych, jakie rozwinął przy poszukiwaniach w licznych powierzonych mu starych dokumentach.Dnia 12 maja 1827, przewodniczący Józef Smigger Esq., D. W. P. C. K. P. Postanowiono jednogłośnie:„Towarzystwo z uczuciem niczym nie zamąconego zadowolenia i bezwzględnego uznania wysłuchało czytania dokumentów udzielonych przez Samuela Pickwicka Esq., D. P. C. K. P., a zatytułowanych:»Badania spekulatywne stawów hampsteadzkich tudzież niektóre spostrzeżenia nad teorią skakania żab«Towarzystwo wyraża swoje najszczersze podziękowanie rzeczonemu Samuelowi Pic-kwickowi Esq., D. P. C. K. P.Towarzystwo, uznając wielkie korzyści, jakie nauka odnieść powinna z wyżej przytoczonego dzieła, jak również z niezmordowanych poszukiwań Samuela Pickwicka w Horn-sey, Highgate, Brixton i Camberwell, nie może także nie uznać nieobliczalnych skutków, jakie by, o ile sobie pochlebiać można, miało to dla rozpowszechnienia pożytecznych wiadomości i rozwoju oświaty, gdyby prace tego znakomitego męża przeniesione zostały na rozleglejsze pole, to jest gdyby podróże jego i spostrzeżenia obszerniejszy obejmowały zakres.Dlatego też Towarzystwo poddało gruntownej rozwadze wniosek wyżej wymienionego Samuela Pickwicka Esq. D. P. C. K. P. i trzech innych pickwickczyków wymienionych poniżej, mający na celu utworzenie nowego związku zjednoczonych pickwickczyków pod nazwą: Korespondujący Oddział Klubu Pickwicka.Po przyjęciu i zatwierdzeniu wzmiankowanego wniosku przez Towarzystwo, Oddział Korespondujący Klubu Pickwicka uznaje się niniejszym za ukonstytuowany. Samuel Pickwick Esq., D. P. K. C. P, August Snodgrass Esq., C. K. P, Nataniel Winkle Esq., C. K. P, Tracy Tupman Esq., C. K. P. zostają również wybrani i mianowani członkami rzeczonego stowarzyszenia korespondentów, z zaleceniem, ażeby od czasu do czasu przesyłali Towarzystwu Klubu Pickwicka w Londynie autentyczne szczegóły o swych podróżach i poszukiwaniach, spostrzeżenia nad charakterem i obyczajami, na koniec opisy przygód, jak również opowiadania i inne utwory będące wynikiem uwag nad miejscowymi wydarzeniami lub wynikiem wspomnień w związku z nimi pozostających.Towarzystwo z wdzięcznością zatwierdza zasadę, że członkowie Oddziału Korespondującego sami będą ponosić koszty podróży, i nie ma nic przeciw temu, ażeby członkowie4rzeczonego stowarzyszenia robili swe poszukiwania, dopóki im się będzie podobać, byle poszukiwania te odbywały się na tych samych warunkach.Na koniec uwiadamia się niniejszym członków wyżej wymienionego oddziału, że wniosek ich w sprawie opłacenia portorii od listów i posyłek roztrząsany był przez Towarzystwo, że Towarzystwo wniosek ten poczytuje za godny wielkich umysłów, z których łona wyszedł, i udziela mu swego zupełnego zatwierdzenia”.Powierzchowny obserwator – dodaje sekretarz, z którego papierów zaczerpujemy opowiadanie – powierzchowny obserwator może by nie dostrzegł nic nadzwyczajnego w łysej głowie i okrągłych okularach, stałe zwróconych na jego (sekretarza) twarz, gdy ten czyta wyżej przytoczone statuty; był to jednak widok ze wszech miar godny zastanowienia dla każdego, kto wiedział, że potężny mózg Pickwicka pracował pod tą łysiną i że wyraziste oczy Pickwicka błyszczały poza tymi okularami. I w samej rzeczy mąż, który dotarł aż do źródeł stawów hampsteadzkich, który poruszył cały świat uczoną swoją teorią o żabim skoku, siedział tam tak spokojny i nieruchomy jak wody tych stawów, gdy je lód zetnie, albo raczej jak pojedynczy egzemplarz żaby w przepaścistych głębiach gliniastych jam.Ale o ileż widok ten stał się bardziej zajmujący, gdy na wielokrotne wołania: „Pic-kwick! Pickwick!”, które jednocześnie wyrwały się z ust wszystkich jego wielbicieli, znakomity ów mąż podniósł się, pełen życia i wzruszenia, wstąpił powoli na prostą ławkę, na której przedtem siedział, i przemówił do klubu, którego był założycielem. Jakim to studium dla artysty mogłaby być ta zajmująca scena! Wymowny Pickwick stał przed nami, jedną rękę wdzięcznie kryjąc pod połą fraka, drugą poruszając w powietrzu dla nadania większej wyrazistości swej gorącej wymowie. Wzniesione stanowisko mówcy pozwalało widzieć jego obcisłe spodnie z kamaszami, na które nie zwrócono by pewnie wielkiej uwagi, gdyby okrywały innego człowieka, ale które uświetnione, ilustrowane, jeżeli tak można wyrazić się, osobą Pickwicka, mimowolnie przejmowały widzów uszanowaniem i czcią.Otaczali go ludzie, którzy oświadczyli gotowość podzielenia niebezpieczeństw jego podróży i których przeznaczeniem było dzielić sławę jego odkryć. Po prawej jego ręce siedział pan Tracy Tupman, wielce zapalny Tupman, który z mądrością wieku dojrzałego łączył uniesienie i zapał młodego chłopca w tym, co dotyczy najbardziej zajmującej i najgodniejszej przebaczenia słabości ludzkiej – miłości. Czas i dobre jadło rozszerzyły mu kibić niegdyś tak romantyczną; czarna jedwabna kamizelka uwypuklała się coraz więcej; złoty łańcuch od zegarka znikał cal po calu sprzed własnych jego oczu; szeroki podbródek coraz więcej wyłaniał się spoza białego krawata, ale dusza Tupmana nie zmieniła się: uwielbienie dla płci pięknej było w niej zawsze górującym uczuciem.Na lewo od mistrza siedział poetyczny Snodgrass; tajemniczo otulony w niebieski płaszcz podszyty psami. Obok niego Winkle, myśliwiec, rybak, jeździec, bokser, sportsmen, z wdziękiem ukazywał zupełnie nową kurtkę, szkocki krawat i szaraczkowe spodnie.Mowa pana Pickwicka i rozprawy, które się wywiązały następnie, przytoczone są w protokołach klubu. Przedstawiają one uderzające podobieństwo do rozpraw najznakomitszych zgromadzeń, a ponieważ budujące jest zawsze porównanie czynów wielkich ludzi, podajemy tu protokół tego pamiętnego posiedzenia.„Pan Pickwick zrobił uwagę – mówił sekretarz – że sława jest droga sercu każdego człowieka. Sława poetycka jest droga sercu jego przyjaciela Snodgrassa. Sława miłosnych podbojów jest tak samo droga jego przyjacielowi Tupmanowi, a żądza zdobycia sobie sławy we wszystkich ćwiczeniach ciała płonie w wysokim stopniu w piersi jego przyjaciela Winkle’a. On (pan Pickwick) nie może zapomnieć, że i na niego samego wywierają wpływ namiętności ludzkie, ludzkie uczucia (Oklaski), może nawet ludzkie słabości (Głośne wołania: – Nie! Nie!). Ale powie i to, że jeżeli kiedy ogień miłości własnej zapałał w jego ło-5nie, to wnet tłumiła go żądza, aby być pożytecznym rodzajowi ludzkiemu. Chęć zjednania sobie szacunku rodu ludzkiego była zawsze jego bodźcem, filantropia jego gwiazdą przewodnią. (Gwałtowne oznaki uznania). Czuł on pewną dumę, wyznaje to otwarcie, i niech jego przyjaciele zużytkują to wyznanie, jeżeli im się podoba, czuł on pewną dumę, gdy przedstawił uczonemu światu swoją teorię skoku żab. Teoria ta może być znakomitą albo nią może nie być. (Jeden głos: – Jest nią! – Głośne oklaski). Zgadza się mówca ze zdaniem szanownego pickwickczyka, którego głos usłyszał. Teoria jego jest znakomita. Ale choćby sława tego traktatu doszła do krańców uczonego świata, i wtedy duma, jaką by uczuwał autor tego dzieła, nie była niczym wobec uczucia dumy, jakiego doznaje w tej chwili najszczęśliwszej w jego życiu (Oklaski). Jest on tylko bardzo mizerną jednostką (– Nie! Nie!); nie może jednak nie uznać tego, że powołany został przez Towarzystwo do czynności wielkiej wagi, połączonej z pewnym narażeniem się, dziś zwłaszcza, gdy nieład panuje na wielkich drogach, a woźnice są zdemoralizowani. Spojrzyjcie na stały ląd Europy i na sceny zdarzające się we wszystkich krajach. Wszędzie wywracają się dyliżanse, konie ponoszą, statki idą na dno, kotły parowe pękają. (Oklaski. Jeden głos: Nie!) Nie?!... (Oklaski). Byłażby to zbita z tropu miłość własna człowieka... nie chcę powiedzieć niedowarzonego (Żywe oklaski), który zazdroszcząc pochwał oddanych może niezasłużenie uczonym pracom mówcy i urażony skarceniem, jakiego doznały jego własne słabe wystąpienia, natchniony zazdrością, powodowany zatem niskim uczuciem...Pan Blotton (z Algate) powstaje i żąda przywołania pana Pickwicka do porządku oraz zapytuje, czy szanowny pickwickczyk do niego robił aluzję? (Wołania: – Do porządku! Tak! Nie! Słuchajcie! Dość tego! itd.).Pan Pickwick oświadcza, że go nie zastraszą te hałasy. Tak, zrobił aluzję do szanownego gentlemana! (Żywe wzburzenie).W takim razie pan Blotton odpowie w dwóch tylko słowach:z największą pogardą odrzuca on zarzut szanownego gentlemana, jako fałszywy i oszczerczy (Głośne oklaski). Szanowny gentleman jest blagier (Okropne wzburzenie. Wielkie krzyki: – Do porządku!).Pan Snodgrass wstaje żądając przywołania do porządku pana Blottona (– Słuchajcie! Słuchajcie!). Zapytuje, czy nie zostanie zamknięta niewłaściwa dyskusja między dwoma członkami klubu (– Słuchajcie! Słuchajcie!).Prezydent jest przekonany, że szanowny pickwickczyk cofnie wyrażenie, którego użył.Pan Blotton, pomimo całego szacunku dla prezydenta, oświadcza, że tego nie uczyni.Prezydent jest zdania, że obowiązek nakazuje mu zapytać szanownego gentlemana, czy wyrażenia, które mu się wyrwało, użył w znaczeniu, jakie mu się nadaje pospolicie.Pan Blotton nie waha się odpowiedzieć, że nie i że użył tego wyrażenia w znaczeniu...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podobne
- Strona startowa
- Child Lee - Płonące Echo, E Książki także, Lee Child, Child Lee - Plonace echo
- Chmielewska Joanna - Skarby, Książki, Chmielewska Joanna
- Christie Agata - Autobiografia, Książki , Agata Christie
- Chap10, 04. 01. ELECTRICAL, 01. Książki elektrotechnika, 02. Electrical Machines, 02. Drive systems, Fundamentals of Electrical Drives
- Chris - Wentworth Sally, Książki - romanse, Wentworth Sally
- Characteristic Features of Severe Child Physical Abuse - A Multi-informant Approach, ♥ psychologia - inne (książki, artykuły), [EN] artykuły, child abuse
- Chiquitita, Książki,E-book, Harmonijka Ustna, Taby na harmonijke ustna
- Chmielewska Joanna (2005) - Przeciwko babom, Książki, Chmielewska Joanna
- Chmielewska Joanna (1994) - Lekarstwo na miłość, Książki, Chmielewska Joanna
- Chmielewska Joanna - Przygody Joanny 24 - Kretka Blada , Ksiazki, Chmielewska Joanna
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- zambezia2013.opx.pl