[ Pobierz całość w formacie PDF ]
129Rozdział XXXISłyszę cię, Ananias. Jak poszło?Potwornie, Bron. Straciłem szeć statków w najbardziej debilnej strategii, jakš w życiuwidziałem. Obcy je po prostu zatłukli.Co z nimi zrobili?Zepchnęli nasze statki na kursy kolizyjne. Statek na statek. Gdzie bymy się nieobrócili jeden z tych wariatów leciał na zderzenie z nami i wybuchał. To mnie niepokoi,Bron. Kiedy nadlecš główne siły nie starczy nam statków na wytrzymanie takiej bitwy.A nasze rakiety nic im nie zrobiš.Już ich raz spotkałe na Tantalu. Opowiedz mi o tym.Wtedy było inaczej. Tantal poleciał na głębokie rozpoznanie pustkimiędzygalaktycznej. Wyszlimy z podprzestrzeni jakie 19 parseków od granic naszejgalaktyki. Ku naszemu zdziwieniu natychmiast odebralimy sygnały z jakiego bliskiegostatku. Teraz wiem, że to musieli być oni. Obliczyli z pomocš Chaosu naszš pozycje, alewtedy Chaos był dla nas wielkš niewiadomš. Obecnoć obcego statku w pobliżu punktunaszej materializacji była zbyt fantastyczna na przypadkowy zbieg okolicznoci.Próbowalimy bezskutecznie nawišzać z mmi łšcznoć. Potem ten obcy ruszył nazderzenie z nami. Nastšpił wybuch czy co takiego nie wiem. Nigdy nie mogłem sobietego przypomnieć, bo straciłem przytomnoć. Kiedy wróciłem do siebie zobaczyłem, żereszta załogi nie żyje. Nie wiem, co ich zabiło. Chyba wstrzšs.Póniej było jeszcze gorzej. Żadna gwiazda nie zgadzała się z mapš nawigacyjnš.Komputer orzekł, że wedle jego danych wszechwiat został odwrócony. Ponieważ to byłoniemożliwe, wiec doszedłem do wniosku, że w jaki sposób statek i ja zostalimyprzenicowani w czasie wybuchu.Cokolwiek by to było, dryfowałem przez kilka dni. Nie miałem ludzi do obsługi statku,a poza tym prawie nic nie działało. Byłem zajęty prawie wyłšcznie montowaniemprymitywnego systemu przeżycia. Wreszcie kontrola dalekiego zasięgu Cany musiałamnie zauważyć i wysłała patrol rozpoznawczy. Cana chciał, żebym przekazał na Ziemięostrzeżenie o zagrożeniu i zgodziłem się. Wsadzili mnie na statek w wolnym porcie Steroi wróciłem na Ziemię, gdzie opowiedziałem szczerze swojš historię. Nikt mi nie wierzył.Potraktowano jš jako kłamstwo, majšce na celu uratowanie własnej skóry.Insynuowano, że sprzedałem Tantala Niszczycielom. Oficjalnie zostałem potępiony, alenieoficjalnie kilku przyjaciół uwierzyło w mojš opowieć. Miedzy innymi ty.A wiec zastanówmy się, co można wycišgnšć z tego, co już wiemy. Stosujš cztery różnesposoby ataku: zniszczenie bezwydarzeniowe Jubala, abordaż twoich szeciu statków,samozniszczenie tego, który sam zaatakowałem i uderzenie z przenicowaniem, którezniszczyło Tantala. Żaden z tych sposobów nie wymaga zastosowania broni w naszymrozumieniu. Wyglšda na to, że wykorzystujš tylko swoje statki, jak kamikaze. Każda ztych metod wymaga natomiast materiałów i rodków nauki, która wyprzedza o latanaszš obecnš znajomoć fizyki. Co więcej, każda z nich jest inna. Ponieważ wszystkiestarcia rozgrywały się w różnych miejscach i czasie, wiec można rozsšdnie założyć, żenie poznalimy jeszcze wszystkich możliwoci.Czy te różnice wynikajš z zamiłowania do różnorodnoci? zapytał Ananias. Czymoże majš głębsze znaczenie?To z pewnociš co znaczy. Powiecili miliony lat na analizę Chaosu. Udowodniłemjuż, że jeli zastosuje się odpowiedniš symulację, to można zmienić wyrok Chaosu. Alemamy bardzo ograniczone możliwoci robienia tego na wielkš skalę. Sšdzę, że oni wielerazy analizowali te przyszłš bitwę i mocno sfałszowali karty wiedzšc, że nie będziemymogli pójć w ich lady.Co oznacza, że jestemy z góry skazani na przegranš.Niekoniecznie. W tym rozumowaniu jest logiczna konsekwencja, która może nasdoprowadzić do odnalezienia brakujšcej częci tej zagadki.Niech mnie diabli wezmš, jeli to rozumiem mruknšł Ananias. Ale z drugiej stronynigdy nie potrafiłem nadšżyć za twoim rozumowaniem.Spójrz na problem z innej strony. Załóżmy, .że gramy w rodzaj gry wojennej nakomputerze. Doznawszy teoretycznej porażki, zmieniamy taktykę i jeszcze razzaczynamy grę. Przy wystarczajšcej iloci czasu i wyobrani odkryjemy wreszcietechnikę, która zagwarantuje nam odpowiednio wysokie prawdopodobieństwozwycięstwa.Owszem, ale jaki to ma zwišzek z naszym problemem?Załóżmy, że Obcy przeprowadzili takš symulacje nadchodzšcej bitwy, stosujšc do niejteorie Chaosu. Załóżmy, że gra zakończyła się ich przegranš. Zmienili wiec dane izaczęli jeszcze raz. Aż do skutku. Nie widzisz jeszcze co z tego wynika?Szczerze mówišc, nie.To ci powiem. Oznacza to, że przepowiednie Chaosu nie sš niezmienne. Muszš istniećrozwišzania alternatywne. W rzeczywistoci istniejš na pewno punkty o znaczeniukluczowym dla całej historii. I może włanie na ich zmianie polega rola katalizatora.Może tylko on jest w stanie przerwać te przepowiedzianš siatkę wydarzeń i skierowaćprzyszłoć w zupełnie innym kierunku.Mój Boże, Bron! Jeżeli się nie mylisz...Nie mogę się mylić. Bo wtedy nie będzie już nadziei dla homo sapiens.Jak chcesz wykorzystać te teorie?Dodajšc odrobinę prywatnego Chaosu, made by Bron, do ogólnej sytuacji. Spróbujezaprogramować system na działanie przeciwko sobie. Masz nadajnik i odbiorniktransferu biotronicznego na pokładzie?Tak, ale...Włšcz odbiornik i nadawaj to, co usłyszysz do wszystkich swoich statków. Odkryjesz,że na moim kanale sš obce sygnały. Antares miał z nimi kłopoty, wiec z pewnociš jeodbierzecie. Kiedy wejdziecie do bitwy usłyszycie, że głosy Obcych stajš się napięte.Zmniejsza się wtedy ich natężenie. Kiedy naprawdę zacznš się niepokoić, to wtedytrzeba stamtšd zwiewać i to szybko.Dlaczego?Ostatnie dowiadczenie pokazało, że w takich chwilach czeć ich statków samawybucha. Tym sposobem unikniemy przynajmniej częci strat. Prawdopodobnie szybkosię połapiš w tej taktyce, ale sšdzę, że zajmiemy ich tym przez dobrš chwile.Brzęczyk alarmu cišgnšł Brona przed ekrany. Jeszcze niczego nie było widać, alekomputer wywietlał coraz to nowe współrzędne statków, które wydawały się tworzyć wprzestrzeni monstrualny łuk. Sšdzšc z iloci danych zbliżało się do nich kilkaset wrogichstatków. Wielka ich iloć zderzała się czołowo z falami Chaosu oznajmiajšc gwałtownezmiany entropii.Bron zmienił nagle zdanie. Pobiegł do stanowiska ekipy Chaosu i zażšdał zbadaniaprzyszłoci Skuy. Komputer został szybko zaprogramowany i długi wykres fal Chaosuotaczajšcych statek zaczšł wysuwać się z drukarki. Przez najbliższych kilkanaciegodzin linia statku mknęła prosto, mimo wyranych zmian w otoczeniu. W pewnympunkcie czerwona kreska wspięła się do maksimum i natychmiast opadła do zera.Zastygli technicy wydali z siebie pomruk przerażenia na widok przepowiedni ichmierci za kilka godzin. Bron uciszył ich sucho.Pucie to jeszcze raz. Jak dojdziecie do załamania, to przeprogramujcie i zacznijcie odpoczštku. Natychmiast zawiadomcie mnie, jeli otrzymacie jakš różnice w kolejnychprzejciach. W tej chwili wszedł Cana i zaczšł się przyglšdać z zainteresowaniem jegodziałaniom.Co tam knujesz, Synkretysto? Cišgle chcesz udowodnić, że to, co ma być,niekoniecznie musi się zdarzyć?Jestem pewien, że istnieje luka w teorii Chaosu i postanowiłem jš znaleć.Przy tej iloci nadcišgajšcych statków będziesz bardziej potrzebował cudu niż teorii.Daję ci jakie cztery godziny na obalenie sprawdzonych podstaw całej gałęzi nauki.Chaos nie jest kompletny, a poza tym to nie jest nauka. Zastanów się. Obcy nigdy niestaraliby się zabić mnie na Onaris, gdyby na serio wierzyli, że zginę za cztery godziny.Ekrany na mostku wieciły teraz setkami punkcików. Nieprzyjacielska armadarozwijała swoje główne siły. Załoga zmrożona i napięta przyglšdała się tym strasznymmaszynom, których obraz rósł z sekundy na sekundę. Nawet z pomocš floty Komandaludzie nie dorównywali im liczbowo. Przewiadczenie o tym, że nie majš przeciw nimskutecznej broni wywołało u wszystkich co w rodzaju milczšcego fatalizmu. Trochęspokojniejszego niż zwykła panika, ale równie desperackiego.Jaycee, połšcz mnie błyskawicznie z Anderem.Już tu jest. Spodziewałam się tego.Dzielna mała! Ander! Podejrzewam istnienie luki w teorii Chaosu. Moim zdaniemzdarzenie ustalone dzięki analizie entropii niekoniecznie musi zajć. Twierdzę, żemożliwe jest zmienienie więzi przyczyna-skutek i że pierwotnie zarejestrowanawypadkowa może w rzeczywistoci nie być ostateczna.To stanowi czeć teorii pól wielokrotnych Yohanna. Jest to teoria chętniepodtrzymywana przez matematyków, ale dotšd nie została udowodniona.Mylę, że mam jej potwierdzenie. Przeglšdałe zapisy, wiec wiesz; że oszukałem trochęChaos zastępujšc zniszczenie Anny-Marii przez sztucznš eksplozje. Czyż nie było toodchylenie łańcucha przyczynowoci?Bardzo niewielkie. Zniszczeniu uległ inny statek.Tak, ale póniej. A wiec w tym czasie mogło się co zdarzyć, co dałoby poczšteknowemu łańcuchowi przyczynowo-skutkowemu. To nie mogłoby się zdarzyć, gdyby nieodchylenie pierwszego łańcucha.wietny tok rozumowania Bron. Ale to trzeba udowodnić. Na nieszczęcie w tymczasie nic takiego nie zdarzyło się.Ależ tak. Podjšłem decyzje, żeby przekazać ci do analizy tamy z zapisem zdarzenia, ata rozmowa je... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gackt-camui.opx.pl