[ Pobierz całość w formacie PDF ]
109Rozdział XXVIDoc ocenia, że masz szczęcie, że słońce nie zamieniło się w nowš powiedziałaJaycee cichym głosem, który wyrwał go z zamylenia.Już wrócił?Już dawno. Przesłuchuje tamy i stara się co z nich zrozumieć.Co?Przegrał w Sztabie. Zdjęli go z dowództwa i cały kram powierzono temugnojkowatemu generałowi Ananiasowi.Łšcznie z dowództwem nad flotš?Cały kram. Został teraz Głównym Doradcš Sztabu GeneralnegoA gdzie jest w tej chwili?Cišgle w kosmosie, na pokładzie statku radiowego wywiadu. Przynajmniej wcišż naspodsłuchuje za porednictwem Antares.Czyli słyszy naszš rozmowę?Trafiłe w dziesištkę, żołnierzyku głos Ananiasa był przytłumiony, ale wyrany.Cieszę się, że znowu jeste w formie. Zmontowałe maleńkie zniszczonko, któreprzewyższyło wszystkie twoje dotychczasowe osišgnięcia. Kłopot w tym, że uderzyłe wzłš stronę. Majšc ciebie, nie musimy już martwić się o wrogów.Zrób mi przysługę, Ananias. Musisz zatrzymać flotę Komanda przed spotkaniem zNiszczycielami. Flota Cany jest już gotowa i ma desperackš wole walki. Sš w stanierozbić was w puch.Spokojnie. Te dwie floty nigdy się nie zbliżš do siebie na parsek. Już się tym zajšłem.Martwię się tylko o ciebie. Nie tylko zapomniałe o tym, że mielimy plan, ale także otym, że to był twój plan. Naprawdę nic nie pamiętasz?Co tam mi się kołacze jak trafię na sprzyjajšce warunki, ale całoci nie pamiętam.A więc dla twojej wiadomoci. Obydwaj bylimy zamieszani w spisek mierdzšcy nakilometr, za który moglibymy zostać powieszeni dziesięć razy, gdyby rzecz się wydała.To, że nie zawilimy zawdzięczasz wyłšcznie mojej elokwencji. Ale nie mogę cię cišgleprowadzić za ršczkę. Musisz zaczšć sam sobie radzić i to szybko. Na razie nie decyduj oniczym ważnym bez porozumienia ze mnš. Jeżeli zmontujesz jeszcze jeden takiidiotyczny numer jak ostatni to prawdopodobnie stracimy Ziemie. Jaycee? Jeste tam?Słucham, Ananias.Pilnuj tego króla narwańców. Wchodzimy w podprzestrzeń i nie będziemy mogli wasprzechwytywać, jeżeli Bron zacznie znowu się wygłupiać, to potraktuj go wszystkim cotam masz. Połšczę się z wami, jak tylko będę mógł.Przyjęte. Musisz być z siebie dumny; co? Sztab jeszcze raz potwierdził swojš decyzję.Wyglšda na to, że od tej chwili wszyscy pracujemy dla ciebie.Dawno to przepowiadałem. Czyż nie mówiłem, że zawsze jest przyjemniej byćszefem? Ale nie nabierz się na pozory. Nigdy nie wpadłbym sam na taki numer; nawetdziesięć razy mniszy i mniej przewrotny. Prawdziwy twórca naszych nieszczęć siedzi nadrugim końcu kanału. Gdyby nie stracił tak sprytnie pamięci, to powiedziałby ci o tymosobicie.Nagła zmiana poziomu szumów oznajmiła wyłšczenie się Ananiasa. Bron mógł dziękitemu lepiej słyszeć dziwne głosy dochodzšce z kanału transferowego. Zaniepokojonystwierdził, że znajomy rechot stał się głoniejszy i groniejszy. Dotšd niewyrany szumrozdzielił się na poszczególne głosy, jakby słyszał oddzielne ptaki walczšce w błocie. Bezwzględu na język i naturę istot wydajšcych te dwięki, ich nalegajšcy akcent i panikabyły łatwo rozróżnialne.Rytmiczne tony obcej inwazji w jego głowie rozbijały się jak fale o brzeg, z tym, że tefale były ze szkła, a istoty tonęły w błocie, obmywajšcym plaże sytuowane ponadgranicami ludzkiej wyobrani. Zdał sobie z przerażeniem sprawę, że jeli głosy będšdalej się wzmagały, to wkrótce uniemożliwiš jakšwiek ludzkš rozmowę. Wtedy będziezdany wyłšcznie na siebie. Bron zmusił się wreszcie do ucieczki od tej ponurej myli iskupił się na własnej sprawie.Jaycee, czy Ander jest uchwytny?Jest tutaj. Chcesz z nim rozmawiać?Natychmiast. Muszę się dowiedzieć, co to jest katalizator Chaosu.W porzšdku. Bodziesz musiał popękać kilka minut. A propos, powinnam miećniewštpliwie wyrzuty sumienia za ból, jaki ci zadałam. Miał da przywrócić doporzšdku..., ale sšdzę, że kiedy dwie istoty sš tak bliskie sobie jak my, to jest rzeczšwłaciwie niemożliwš ukryć własne uczucia.To było nieuniknione, prawda? To musiało się zdarzyć wczeniej czy póniej. Czymylisz czasem o naszych stosunkach?Nie ma ryzyka, że je zapomnę, jeli o tym mylisz.A tak naprawdę? To mi przypomina... mistyczny zwišzek między katem a jego ofiarš.Jeste ze mnš bardziej, niż gdybymy ze sobš spali. Czasem mam nawet wrażenie, żewiesz o czym mylę.Często mi się to zdarza. Trochę na wyczucie, a trochę dlatego, że niewiadomieformuujesz zdania, kiedy mylisz. Nie jest to na tyle wyrane, żebym je jasnozrozumiała, ale wystarczy do odebrania emocji. Nawet nie wiesz, że dostaję gęsiej skórkijak dotykasz innej kobiety. Mogę nawet odgadnšć twoje dylematy.Gęsiš skórkę?Włanie. Kiedy użalasz się nad sobš, kiedy się nienawidzisz. Czy to jest gorycz miłociczy czułoci, mam ochotę wyć. Mam ochotę krzyczeć do nich, że gdyby cię rozumieli takjak ja ciebie rozumiem, to nikt nie musiałby cierpieć. Ani oni ani ja'.Ani ja?To nie jest dokładnie tak. Ty jeste jednoczenie ofiarš i katem. To twoja rola. Wisimi jak bardzo cierpisz, jeżeli tylko umożliwia to dalsze trwanie naszego zwišzku. Wiem,że cokolwiek by się z tobš działo, będę cierpiała tak samo jak ty. Tylko czasami naszukład mi nie wystarcza i mam ochotę wbić się paznokciami i zębami w twoje dało, żebywyrównać bilans. Jestem... jak odurzona. Mój Boże, To twój typ Chaosu, Bron. Ż końcawszechwiata dotykasz mnie, rozrywasz i rozbijasz.Zamilkła nagle, jakby jej kto przerwał. Po chwili znów się odezwała:Mam na linii Andera. Zostawiam cię z nim. Doc przejmuje sterowanie, więc jeli cobędziesz chciał, to załatwiaj to z nim. Ja idę się urżnšć jak jeszcze nigdy.Nowy głos włšczył się na linię.Tu Ander. Słyszałem, że chcesz wiedzieć co to jest katalizator Chaosu?Tak. Wszyscy mi mówiš, że nim jestem.Jest to pojęcie względnie proste, Bron. Pamiętasz nasze ustalenia o tym, że entropiawzrasta lub maleje pod wpływem działania inteligencji. Większoć ludzi nie wpływa naogólny schemat entropii i przez to nie można ich wyróżnić z tłumu. Nieliczni jednakkatalizujš losy całych narodów i prowadzš w nowy wiat myli i wartoci. Ich działaniamożna w pewnym stopniu ledzić, bo wywołujš wykrywalne fale w Chaosie. Włanietakich ludzi nazywamy katalizatorami Chaosu.Co to za ludzie?Prawie wszyscy historyczni tyrani oraz kilku więtych. Kupa wielkich mylicieli,zwłaszcza fizyków, prawie wcale polityków oraz wielu takich jak ty, których talentyniszczycielskie pozostawiš lub pozostawiły trwałe blizny w historii. Nazwiska większocinic ci nie powiedzš, bo ocena opiera się nie na ich współczesnej wartoci, a nasprawdzonych efektach zmieniajšcych historie ludzkoci.Ależ historia nie wypowiedziała się jeszcze na mój temat - zaprotestował Bron.Jeszcze nie, ale formy Chaosu tak. Jeżeli skonsultujemy je, to zobaczymy w nich siłęefektów, których przyczynš staniesz się którego dnia. Włanie natężenie tych efektówstało się przyczynš zniszczenia Onaris.To chyba lekka przesada.Niestety, nie. Przed milionami lat, jaka inteligentna forma życia odczytała to samo wschematach Chaosu i przestraszyła się. Może nie umiano okrelić, kto będzie przyczynš,ale potrafiono obliczyć pozycjš i czas, i to ż takš dokładnociš, że pocisk spadł zaledwiekilka metrów obok i parę godzin póniej.Ale dlaczego włanie ja?Podejrzewam, że sš to starania majšce na celu, unikniecie skutków czego, co zrobiszty lub inni eksperci Chaosu, których zbiera Cana. Ale ty jeste katalizatorem numerjeden, głównym punktem skupienia przyczyn. Nie wiem czego naprawdę dokonasz, alefale sferyczne szoku sš najsilniejszymi, jakie kiedykolwiek zarejestrowano.KONIEC ROZDZIAŁU [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gackt-camui.opx.pl